Dobrze jest wrócić do gry

Czas na podsumowanie tego co działo się w miniony weekend.
Drużyna seniorów pewnie pokonała Huragan Smolno lecz łatwo nie było. Mimo optycznej przewagi w pierwszej części gry na przerwę schodziliśmy z remisem po jeden – niestety kilka sytuacji z naszej strony to było zbyt mało aby otworzyć worek z bramkami, goście natomiast wykorzystali błąd w ustawieniu naszych zawodników przy stałym fragmencie gry i głową skierowali piłę do bramki.

Druga połowa rozpoczęła się od naszych zdecydowanych ataków i w 58 minucie Oskar Zaremba dał sygnał do zdobywania kolejnych goli – strzał podcinką przelobował bramkarza ze Smolna – wtedy też na boisku pojawił się Szymon Domachowski (po 538 dniach) oraz Marcin Kośnik, od tego momentu gra w ofensywie zdecydowanie ruszyła.
Ostatnie 30 minut gry to nasza dominacja i kolejne gole, Huragan co prawda zdołał wyprowadzić dwa celne ciosy z kontrataku lecz nie miało to wpływu na rozstrzygnięcie spotkania.

Juniorzy młodsi w wyjazdowym meczu spotkali się z SKF Jaguar Gdańsk drużyna Borysa Kuźmina bardzo chciała wywieść z Kokoszek trzy punkty, lecz trzeba otwarcie powiedzieć że wywalczyłą jeden.
Trener Borys Kuźmin: „Mecz patrząc na całokształt wyrównywany pełen pojedynków stykowych i wynik choć wyszarpany w ostatniej sekundzie wydaje się sprawiedliwy. W pierwszych 45 minutach to my staraliśmy się dominować na boisku i kontrolować przebieg spotkania lecz nie ustrzegliśmy się kilku bardzo prostych błędów przy konstruowaniu akcji i niestety przeciwnik bardzo dobrze kontrował czego efektem były dwie stracone bramki. Męska rozmowa w przerwie i drużyna wyszła zmobilizowana na druga cześć gry, każdy ze zmienników dał pozytywny impuls po wejściu. Staraliśmy się gonić wynik przez co często narażaliśmy się na kontry gospodarzy. Charakter i ambitna postawa chłopaków została nagrodzona w postaci pięknego strzału z lewej nogi w samo okienko bramki w wykonaniu kapitana Kamila Ostrowskiego, po którym sędzia zakończył mecz. Dziękujemy gospodarzom za gościnę i życzymy powodzenia w dalszej fazie sezonu.”

Trampkarze w sobotni poranek wybrali się do Połchowa na mecz z Kaszubami, wysoko wygrana bardzo cieszy, ale szukaliśmy drogi do bramki prawie pół godziny.

Trener Wojciech Konkol: „Od początku zdominowaliśmy przeciwnika bardzo długo utrzymując się przy piłce i stwarzając sytuacje bramkowe, jestem zadowolony z wykonania założeń i ogólnej postawy zespołu.Przed nami na pewno cięższe spotkania więc mam nadzieję na skrupulatną dalszą pracę każdego zawodnika co przełoży się na kolejne dobre spotkania.”

Wystartowały też rozgrywki turniejowe – jako pierwsi wystąpili zawodnicy z rocznika 2011. Na boisku w Kosakowie rozegraliśmy 5 meczy – zdecydowanie lepsza okazała się tylko SI Arka.