DUŻY NIESMAK

W rozgrywkach ligowych nie był to dla nas udany weekend, zapunktowali tylko juniorzy młodsi.

Seniorzy przegrali wysoko, lecz sami sobie skomplikowali sprawę, trzy czerwone kartki w pierwszej części gry ustawiły spotkanie i przekreśliły wszystkie założenia taktyczne na ten mecz. GKS wykorzystał przewagę liczebną i pewnie wygrał na NSR.
Panowie – trzymamy nerwy 😉

Juniorzy młodsi przywieźli z Luzina punkt, choć były widoki na zwycięstwo.
Trener Borys Kuźmin:
Mecz bardzo wyrównany, nasi Chłopcy zostawili dziś dużo zdrowia na boisku walcząc do końca o trzy punkty. Pierwsza połowa to niestety proste błędy w przez co straciliśmy 3 bramki, cieszy to że zespół nawet na moment nie tracił ducha walki i starał się jak najszybciej doprowadzić do remisu. Druga połowa to większa presja z naszej strony, ale to gospodarze weszli w nią lepiej gdyż po niepotrzebnym faulu Dambka nie wykorzystali rzutu karnego, a piękną obroną popisał się nasz bramkarz Jakub Paradowski. Ambitna gra przeniosła wyrównanie, po sprytnym zagraniu z rzutu rożnego, strzał na bramkę zamienił Dmochowski. Do końca meczu mieliśmy jeszcze trzy, cztery dogodne sytuacje, lecz znów nieskuteczność dała o sobie znać. Dziękujemy naszym kibicom, którzy zawsze nas wspierają oraz dodatkowe podziękowania dla byłego zawodnika naszej grupy Karola Romana, który również wspierał nas na tym wyjeździe. Dziękujemy gospodarzom za wyrównany pojedynek i już nie możemy doczekać się rewanżu w Gdyni.”

Trampkarze zagrali ambitnie, lecz nie zdołali zdobyć choćby punktu.
Trener Wojciech Konkol:
„Mecz z Luzinem rozpoczęliśmy tak jak sobie ustaliliśmy, założyliśmy na przeciwników wysoki pressing i już w drugiej minucie zdobyliśmy bramkę, grając dalej w ten sposób po dwudziestu minutach było już 2:0.Goście zdołali wyrównać przed przerwą za sprawą naszego błędu i stałego fragmentu gry.W drugiej połowie to zawodnicy z Luzina przejęli inicjatywę, my natomiast skupiliśmy się na kontratakach jednak brakowało nam skuteczności. Nasi przeciwnicy popisali się dojrzałością i wykorzystywali nasze błędy – szczególnie po znakomicie bitych stałych fragmentach gry.”


„Drugi zespół miał ogromną chęć zdobyczy punktowej i można powiedzieć że był lepszy od gości z Gdańska. Niestety dwa razy w pierwszej połowie zaspaliśmy i musieliśmy odrabiać straty. Druga połowa w naszym wykonaniu była bardzo dobra, byliśmy bardziej skupieni i stwarzaliśmy więcej sytuacji do zdobycia gola, niestety udało się to tylko raz.”


Młodzicy mimo dobrej gry zeszli z boiska pokonani.
Trener Szymon Domachowski:
„Wynik pierwszego meczu kompletnie nie odzwierciedla tego co wydarzyło się na boisku. Mecz dwóch różnych połów. Pierwsza połowa to popis naszej drużyny, świetna gra, przenoszenie ciężaru gry z jednej na drugą stronę, chłopcy pokazali w tej połowie, że naprawdę potrafią i z każdym meczem wyglądamy coraz lepiej. Wyniki jest sprawą drugorzędną, to co chłopcy zaprezentowali było czymś naprawdę świetnym, szkoda że nie utrzymaliśmy tego poziomu w drugiej połowie, jednak nie byliśmy przygotowani na mocny pressing drużyny Karola Piątka, który rewelacyjnie zagrał w drugiej połowie strzelając nam aż sześć bramek. Pierwsza połowa mogła się skończyć podobnie dla nas, nie udało się. Mimo takiego wyniku chciałbym aby gra naszego zespołu wyglądała tak jak w pierwszej połowie. Chłopcy pokazali swoje umiejętności na bardzo wysokim poziomie. Brawo dla drużyny gości za świetny mecz, my spokojnie pracujemy i wyciągamy wnioski.”

„Świetny mecz drugiego zespołu z mocnym przeciwnikiem jakim niewątpliwie jest Jaguar. Spokojna gra naszej drużyny, utrzymanie się przy piłce, gra zespołowa i przede wszystkim pewność siebie. Tego oczekuje od drugiego zespołu. Bardzo odważnie zagrało trzech nowych zawodników. Brawa dla całego zespołu za świetny mecz.”