Nasi juniorzy niestety przerwali dobrą passę i okazali się gorsi od Bałtyku. Okazja na rehabilitację będzie już w niedzielę, wtedy drużyna U16 zagra w Redzie z Jedynką II.
Trener Wojciech Konkol:
„Nie wyszedł nam ten mecz, mimo szczerych nadziei na komplet punktów musieliśmy uznać w tym meczu wyższość przeciwnika. Graliśmy bardzo niedokładnie, brakowało nam odpowiedniego tempa, dobrej organizacji gry czy odpowiedniej koncentracji przy stałych fragmentach gry – cały zespół w zasadzie zagrał bardzo słabo. Na początku to my wyszliśmy na prowadzenie, a nawet mogliśmy podwyższyć wynik, lecz to goście odpowiedzieli dwoma bramkami po rzutach rożnych.
W drugiej połowie chcieliśmy poprawić kilka elementów, lecz udało się to połowicznie – to nie był nasz dzień.
Trzeciego gola tracimy po indywidualnej akcji zawodnika biało-niebieskich, w kolejnym fragmentach spotkania stworzyliśmy kilka dobrych okazji lecz do bramki wpada tylko uderzenie Mateusza Brzoskowskiego.
Wierzę, że był to dla nas solidny zimny prysznic i w kolejnych spotkaniach wyciągniemy wnioski z tej felernej środy.”
