Wyrównany rekord seniorów (8 zwycięstw z rzędu) i samodzielny lider klasy B, rezerwy dalej czekają na wyjazdowe punkty. Juniorzy zagrali grę wewnętrzną, trampkarze mimo porażki dobrze zaprezentowali się w meczu dużo mocniejszym przeciwnikiem, a młodzicy zdobyli cenny punkt.
Trener Paweł Brzuzy (AP KP – Feniks):
„Spotkały się naprawdę dwie dobre ekipy. Feniks od początku chciał pokazać że przyjechał tu po zwycięstwo. Tak na prawdę w pierwszej połowie byli bardziej zdeterminowanym zespołem od nas. W przerwie musieliśmy powiedzieć sobie parę słów po męsku. Myślę że dotarło to do chłopaków i w drugiej połowie przejęliśmy inicjatywę na boisku. Najważniejszym momentem była piękna bramka Borysa Kuźmina na 2:2 którą dał sygnał drużynie że ten mecz jest do wygrania. Szacunek dla chłopaków bo chyba po raz pierwszy znaleźliśmy się w sytuacji gdzie przegrywamy a mimo to odrobiliśmy straty i wygraliśmy to spotkanie.”
Trener Paweł Brzuzy (GTS – AP KP):
„Bardzo ciężki teren, niektórym zawodnikom z drużyny przeciwnej pomyliły się dyscypliny bo bardziej polowali na nogi i prowokowali niż byli zainteresowani grą w piłkę nożną. Sędzia zupełnie nie panował nad spotkaniem. Co tu więcej powiedzieć bardzo szkoda mi chłopaków bo zasłużyli na zwycięstwo. Nie będę się nad nikim pastwił, mamy swoje problemy kadrowe i musimy z tym sobie sami poradzić.”
Trener Wojciech Konkol (AP KP – Jedynka II):
„Wobec zdekompletowania składu i nieobecności drużyny gości podjęliśmy decyzję o dowołaniu czterech zawodników i zorganizowaliśmy w ramach meczu grę wewnętrzną.
Mogliśmy zobaczyć zawodników w akcji i z poziomu trybuny na chłodno analizować ich grę, nie ukrywam, że kilka zagwostek zostało rozwiązanych.”
Trener Szymon Domachowski (AP KP – Stolem):
„Mega charakter, dyscyplina taktyczna i walka w meczu jeden za drugiego. Jestem dumny z chłopaków za ten mecz, za walkę do ostatniej sekundy meczu mimo że wynik był niekorzystny, to ten mecz nas wiele nauczył.”
Trener Piotr Saj (AP KP – Gedania):
„Zespół młodzików sprawił niemałą niespodziankę remisując bezbramkowo z Gedanią Gdańsk. Świetny występ całej formacji defensywnej, a na szczególną pochwałę zasłużył Wiktor Wójcik, który zamknął przeciwnikom dostęp do swojej bramki, popisując się kilkoma fenomenalnym interwencjami. Po raz kolejny pokazaliśmy, że dzięki odpowiedniemu zaangażowaniu jesteśmy w stanie rywalizować nawet z najmocniejszymi drużynami w naszej lidze.”