Zapraszamy, do zapoznania się z relacją dotyczącą pierwszego turnieju halowego dla rocznika 2011.
W sobotę 16.11.2019 roku rozpoczęliśmy w pełni sezon halowy, biorąc udział w pierwszym, po zmaganiach ligowych – turnieju halowym CISOWA CUP 2019. Turniej ten, przeznaczony był dla zawodników z rocznika 2011. Z Naszej akademii powołani zostali podopieczni Trenera Szymona: Filip Neumann, Kornel Kowalczyk, Maciej Jankowski, Bartek Bukowski, Wojtek Magdziarz, Kostek Poturalski oraz Filip Kohnke. Turniej rozgrywany był systemie 4+1 (czterech zawodników w polu i bramkarz). Rozstawieni zostaliśmy z pierwszym miejscem w grupie „A”, w której były również takie drużyny jak: AP Tczew, UKS Cisowa (gospodarz turnieju), SAP Sopot oraz BŁĘKITNI Wejherowo. W związku z powyższym o godz. 9.00 rozpoczęliśmy pierwszy 13 minutowy pojedynek, z drużyną AP Tczew, tym samym otwierając zmagania turniejowe.
Od pierwszego gwizdka widać było determinację i wole walki wśród zawodników AP KP, którzy chcieli dyktować swoje warunki gry. Na bramce niezawodny Filip N, na prawej obronie skałą defensywy Kornel, na lewej zaś odpowiedzialny za rozgrywanie Maciek. W ataku podobne zestawienie siły fizycznej z techniką, mianowicie taran Kostek i snajper Filip K. Po kilku minutach wczuwania się w atmosferę turnieju pierwszy cios zadał Kostek. Przez całe spotkanie widać było dominację i spokój w głowach naszych piłkarzy. A z minuty na minutę śmiałości nabierał duet prawej flanki, czyli Kornel i Filip K., który do wyniku dorzucił kolejne dwa trafienia. Mecz zakończony wynikiem AP KP Gdynia – AP Tczew 3:0.
Po niespełna 30 minutowej przerwie, przystępujemy do starcia z gospodarzem turnieju – UKS Cisowa. Wychodzimy w identycznym składzie i ustawieniu. Rozochoceni grą, przebudzeni i zadowoleni z przełamania fatum pierwszego meczu (w zeszłym roku każdy pierwszy mecz, który rozpoczynaliśmy był pechowy), nasi zawodnicy urządzili sobie popis strzelecki. Świetnie funkcjonowały założenia, które wdrażał od dłuższego czasu Trener, a mianowicie gra z bramkarzem. Można rzec, że ten element taktyki realizowany przez defensywną trójkę (Kornel, Maciek i Filip N. oraz zmienników którzy ustawiani byli w bloku defensywnym Bartek i Filip K), był elementem decydującym o naszej przewadze. Dzięki tej zagrywce udawało się wciągnąć przeciwnika pod swoje pole bramkowe, a następnie wykorzystać lukę w środku pola, gdzie nasi rozgrywający Maciek, Wojtek i Bartek, uruchamiali snajperów, bądź też sami zdobywali gole. Na listę strzelców w tym meczu wpisali się Filip K. – 4 bramki, Wojtek – 2 bramki i 2 bramki Kostek. W tym meczu po raz pierwszy skapitulował nasz bramkarz, który w pod bramkowym zamieszaniu nie dał rady wybronić strzału przeciwnika. Wynik meczu AP KP Gdynia – UKS Cisowa 8:1.
Trzeci mecz grupowy, miał zostać rozegrany z drużyną SAP Sopot, która jednak nie dojechała na zawody, w związku z tym do rozgrywek zgłoszony został drugi zespół gospodarzy drużyna UKS Cisowa II. Z uwagi na przygotowanie zespołu do rozgrywek mecz został rozpoczęty z opóźnieniem. Fakt, ten nie wpłynął na Naszych zawodników deprymująco, wręcz przeciwnie głodni gry przystąpili z wielką energią i zapałem do pojedynku. W tym meczu popis gry dał nasz wszędobylski Bartek, który dwoił się i troił na placu gry, a nie straszne były mu pojedynki z dwoma lub trzema przeciwnikami. Jego determinacja poskutkowała zdobyciem gola, a kibice mieli okazję zobaczyć zjawiskową „cieszynkę”. Na listę strzelców wpisuje się po raz pierwszy Maciek, który z racji ustawienia w bloku defensywnym, nie ma już tak wielu okazji, by „użądlić” przeciwnika. Kolejne dwie bramki dopisuje na swoje konto Kostek. W meczu podyktowany został również rzut karny, po faulu na Kostku, który chciał ustrzelić swojego pierwszego hat-tricka, jednak do wykonania jedenastki stanął Nasz bramkarz, który wpisał się na listę strzelców. Wynik meczu AP KP Gdynia – UKS Cisowa II 5:0
Czwarty mecz, przypada nam rozegrać drużyną BŁĘKITNYCH Wejherowo, która dla naszych zawodników, wysłuchując ich wypowiedzi, była swego rodzaju wyzwaniem i sprawdzeniem. Widać było wśród zawodników AP KP duży szacunek do przeciwnika i nastawienie na ciężki pojedynek. Taki obraz – rosłych i silnych fizycznie przeciwników, robił wrażenie na naszych. Mur defensywny w postaci Kornela, miał ogrom pracy, by zatrzymać silnych zawodników przeciwnika. Koniec końców nasz obrońca nie do przejścia, odpierał ataki w sposób czysty i skuteczny, tym samym odciążając naszego bramkarza. Dzięki temu sygnał do ataku dał nasz rosły snajper Filip K., który otworzył wynik spotkania. W ślad z nim poszli Kostek i Maciek, którzy w idealny sposób zostali obsłużeni przez wojownika Wojtka, który w środku pola nie odpuszczał przeciwnika ani na centymetr. Mecz miał jeszcze drugi ważny aspekt, gdyż jego wynik decydował o premiowanej pozycji do dalszego etapu rozgrywek półfinału. Wynik meczu AP KP Gdynia – BŁĘKITNI Wejherowo 3:0
Kończymy rozgrywki grupowe na pierwszym miejscu w grupie „A”, jako jedyny zespół turnieju jesteśmy nie pokonani i jako jedyni możemy pochwalić się samymi zwycięstwami, zdobywając komplet punktów.
W pojedynku półfinałowym przystępujemy do rywalizacji z drużyną zajmującą drugie miejsce w grupie „B” – OSICZANKĄ Osice.
Mecz, ten był spotkaniem, które można określić stwierdzeniem „ciężkiego kalibru”. Czas rozgrywania spotkania został skrócony do 10 minut, a przez pierwsze 5 minut, akcje odgrywały się „ząb za ząb”, Nasi napastnicy nie mogli znaleźć drogi do bramki przeciwnika, a Nasza obrona skutecznie rozbijała ataki przeciwnika. Jednak po chwili poskutkowało zagranie, wykorzystywane w poprzednich spotkaniach – atak prawą stroną – podanie Kornela do Filipa K., który to niczym pociąg pospieszny prawą flanką wjeżdża w pole karne przeciwnika, kończąc akcję zdobyciem bramki. Pierwszy raz chwilę grozy przeżywamy, gdy przeciwnik wykonuje rzut wolny na Naszą bramkę, piłka uderzona przez zawodnika OSICZANKI minęła Nasz mur, lecąc wprost w okienko bramki. Jednak niezwykły refleks i umiejętności Naszego bramkarza, który popisał się piękną paradą, uchroniły Nas od straty gola. Dzięki tej zagrywce pokonujemy bramkarza drużyny przeciwnej. Na minutę przed końcem spotkania, w szeregach Naszej drużyny dochodzi do nie porozumienia i kilku niefortunnych zdarzeń, czego efektem jest stracona bramka. Wynik meczu AP KP Gdynia – OSICZANKA Osice 2:1.
Meldujemy się w finale, gdzie w ramach rewanżu za zeszłoroczny turniej, spotykamy się z dobrze znaną drużyną SZTORMU Kosakowo ( w 2018 roku również w finale spotkaliśmy się z tą drużyną, ulegając jej 3:0). Nasi zawodnicy, choć już mocno zmęczeni, jednak zdeterminowani do walki i głodni odwetu, przystąpili do walki. Niesieni dopingiem kibiców (którzy byli najgłośniejszą grupą na trybunach), deklasują rywala i kładą na łopatki w pięknym stylu. Katem, stał się Nasz snajper, i sprinter prawej flanki, który zdobywając swojego drugiego hat-tricka, dał nam pierwsze miejsce w turnieju.
Świetnie, zaczęliśmy zimowy okres rozgrywkowy. Bardzo cieszy spokój i mądra gra wszystkich naszych zawodników, począwszy od bramkarza, przez nieustępliwych obrońców, wszędobylskich środkowych, a kończąc na niesamowicie skutecznych napastnikach. Bardzo miłe dla oka, również jest to, jak Nasi zawodnicy tworzą jedną wielką grupę przyjaciół, która nawzajem się uzupełnia i rozumie, gdzie nie ma kłótni, a jest wzajemna pomoc i wspólne dążenie do celu.
Oprócz tego że zostaliśmy zwycięzcami turnieju, nasi dwaj zawodnicy otrzymali nagrody indywidualne:
– Filip Neumann dla najlepszego bramkarza – 2 wpuszczone bramki w całym turnieju,
– Filip Kohnke dla najskuteczniejszego zawodnika – 12 strzelonych bramek.
Byliśmy jedyną niepokonaną drużyną turnieju i możemy się pochwalić świetnym bilansem bramkowym 24-2.
Niemniej na wyrazy uznania i gratulacje zasługuje każdy z zawodników, bo każdy z nich dołożył mnóstwo sił i pracy, w uzyskany wynik – dla wszystkich WIELKIE BRAWA!
Wielkie brawa i podziękowania ze strony zawodników i trenera, należą się rodzicom, którzy przez cały czas trwania turnieju wspierali Nas głośno i kulturalnie dopingując – DZIĘKUJEMY WAM!!
